Ostatnie dni minęły załodze Barlovento na podziwianiu północnej części Spitsbergenu. Chwilę dłużej spędzili w Murchisonfjord, gdzie jak relacjonował Maciek, są przepiękne lodowce. Takie jakich nigdy wcześniej na Svalbardzie nie widział. No coż, widoków chyba odrobię zazdrościmy… 🙂
Kiedy już nacieszyli wzrok postanowili wyruszyć dalej na północ, w końcu Austfonna czeka! Niestety lód bywa bezlitosny i nie odsunął się wystarczająco od Ziemi Północno-Wschodniej by móc spokojnie i bezpiecznie tamtędy przepłynąć. Drugą opcją była cieśnina Hinloppen. Po kilkunastu godzinach żeglugi okazuje się, że tuż przy wyjściu z cieśniny pak lodowy także jest nie do przepłynięcia… Trzeba zawrócić i poczekać aż lód będzie dla nas bardziej łaskawy…