Wreszcie Reykjavik

13781796_1090261861039062_4820929857150668516_n

..no i II etap naszej w zasadzie dobiegł końca..
Razem z wieczorną wysoką wodą Barlovento II wpłynęło dziś do portu jachtowego w Reykjaviku i zacumowało pod operą.

 

 

13782013_1090219287709986_9195692494120986368_nNad tym, żeby ostatni odcinek żeglugi przebiegał bez niespodzianek niestrudzenie czuwał nowy, pluszowy członek załogi – Puffin – który dołączył do ekipy podczas postoju na Vestmannaeyjar.

Kapitan Ryś zastanawiał się nawet, czy aby nie przejął on dowodzenia..

Już widać Islandię!

fot. Ryszard Wyka

 

Po nieco ponad trzech i pół dobach żeglugi przez północny Atlantyk załoga Barlovento II zobaczyła dziś brzegi Islandii – i to całkiem z bliska 🙂

 

fot. Ryszard WykaCo prawda pogoda nie rozpieszcza (cóż…), a po opuszczeniu Wysp Owczych przez chwilę było nawet dość wyboiście (takie żeglarskie życie…), dzisiaj humory zdecydowanie dopisują – a nasz dzielny jachcik sprawnie żegluje na zachód ze sprzyjającym wiatrem!

Barlovento II na Wyspach Owczych

13686615_1086758304722751_5291665563037493947_n

 

Po dwóch dniach odpoczynku w Torshavn, Barlovento II z korzystnym prądem właśnie opuszcza Wyspy Owcze 🙂

 

 

13718570_1087132614685320_2840987059160044518_nPogoda może nie była najbardziej słoneczna, ale w końcu Barlo schowało się do portu przed solidnym niżem.. Za to teraz prognozy na najbliższe 4 doby zapowiadają same sprzyjające wiatry ze wschodniej ćwiartki – prosto na Islandię.!!

Nowy rekord świata ustanowiony – 82°37’N!!!

DSC_1016 (1)Teraz możemy już oficjalnie potwierdzić, że Polacy zostali rekordzistami świata w żegludze na północ! 🙂

„Potwierdzam szerokość osiągniętą 82 37N” – napisał Maciek.

Osiągnięcie rekordu nie było łatwe. Aby tego dokonać załoga musiała najpierw dostać się do wschodniej części archipelagu Svalbard. Po zatrzymaniu przez pak lodowy na północ od Ziemi Północno-Wschodniej (jednej z dwóch dróg prowadzących na wschód) Maciek postanowił przebić się przez cieśninę Hinloppen czyli drugą z możliwych tras. Jednak i tu mimo optymistycznych map lodowych, pak okazał się niemożliwy do pokonania. Dopiero ponowna próba przebicia przez zwarte pole lodowe przy Ziemi Północno-Wschodniej zakończyła się sukcesem. Jacht przez wiele żmudnych godzin metr po metrze przebijał się przez lód, wreszcie się udało i mógł na żaglach popłynąć po rekord.

Gratulujemy!!! 🙂

Dzień rekordów :)

rekordJest kolejny rekord!!! Tym razem rekord świata! 🙂 Wprawdzie nie wiemy jeszcze dokąd uda się doprowadzić Barlovento, bo cały czas płyną na północ, ale wiemy na pewno, że rekord będzie należał do załogi SEKSTANT EXPEDITION 🙂

Wiadomość od Maćka: „82 19N podobno dotąd najdalej doplynął jakikolwiek jacht na żaglach 🙂 a nasze Barlo dalej mknie baksztagiem pod pełnymi żaglami.” Duma rozpiera!

Nowy rekord Polski!!!

DSC_1437Doczekaliśmy się! Rekord Polski w żegludze na północ pokonany!

O godz. 11.30 Barlovento II dowodzone przez kpt. Macieja Sodkiewicza przekroczyło równoleżnik 82°10,5′ N tym samym pokonując rekord z 2013 roku. I wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec: „Caly czas idziemy na żaglach i na radarze czysto. Tak więc jedziemy dalej” No to trzymamy kciuki!!!

Kierunek północ!

Bez tytułuKorzystając z południowych wiatrów nasza załoga postanowiła najpierw popłynać na północ i nieco się rozejrzeć. Dzisiejsza krótka wiadomość od Maćka brzmiała: „Silnik zgaszony. Płyniemy na żaglach szukać swojej dziury w lodzie :)” Z naszej mapy wynika, że idzie im całkiem dobrze – właśnie minęli 81° równoleżnik…  Fruń Barlo fruń!

Droga do… Austfonny (?)

DSC_0775Tegoroczna Arktyka nie jest dla nas zbyt łaskawa. Jak się okazuje do Austfonny wcale nie jest tak łatwo się dostać… Nasza dzielna załoga po dwóch próbach przejścia cieśniny Hinloppen poddała się. Mapy lodowe były o wiele bardziej optymistyczne niż pokazała rzeczywistość…

Ale jak to powiedział kpt. Maciek: „No coż, jeśli tędy się nie da, znajdziemy inną drogę!” Zanim jednak na dobre opuścili cieśninę, postanowili na pobliskiej krze rozbić namiot… i rozpalić grilla 🙂 Przecież odrobina relaksu nie zaszkodzi!

Jako, że lód na północ od Ziemi Północno-Wschodniej znacznie zelżał, zapadła decyzja aby spróbować właśnie tą trasą przedostać się do upragnionej Austfonny… Jak narazie Barlovento II dość pewnie płynie przed siebie. Oby tym razem się udało! 🙂

Przystanek w Murchisonfjord

DSC_0654Ostatnie dni minęły załodze Barlovento na podziwianiu północnej części Spitsbergenu. Chwilę dłużej spędzili w Murchisonfjord, gdzie jak relacjonował Maciek, są przepiękne lodowce. Takie jakich nigdy wcześniej na Svalbardzie nie widział. No coż, widoków chyba odrobię zazdrościmy… 🙂

Kiedy już nacieszyli wzrok postanowili wyruszyć dalej na północ, w końcu Austfonna czeka! Niestety lód bywa bezlitosny i nie odsunął się wystarczająco od Ziemi Północno-Wschodniej by móc spokojnie i bezpiecznie tamtędy przepłynąć. Drugą opcją była cieśnina Hinloppen. Po kilkunastu godzinach żeglugi okazuje się, że tuż przy wyjściu z cieśniny pak lodowy także jest nie do przepłynięcia… Trzeba zawrócić i poczekać aż lód będzie dla nas bardziej łaskawy…