Tomek Adamczyk, kapitan naszych projektów i serdeczny przyjaciel odszedł nagle wczorajszego wieczora…
Dziękujemy Tomku, za wszystkie wspólne chwile. Strasznie trudno będzie pogodzić się z tym, że kolejne czekają nas dopiero w Hilo…
Do zobaczenia Tomku…
Dziękujemy Tomku, za wszystkie wspólne chwile. Strasznie trudno będzie pogodzić się z tym, że kolejne czekają nas dopiero w Hilo…
Do zobaczenia Tomku…