Po kilku miesiącach intensywnych przygotowań – z których ostatnie dni były oczywiście najgorętsze – w sobotę 14 czerwca 2014 s/y Barlovento II stanęło wreszcie na honorowym miejscu w basenie jachtowym w Gdyni. Na nabrzeżu zebrało się grono szacownych gości – oraz życzliwych przyjaciół – którzy mimo ulewnego deszczu i zimna zechcieli pożegnać nasz jacht wyruszający po arktyczną przygodę.
Podczas krótkiej ale podniosłej uroczystości, wśród wielu ciepłych słów i życzeń powodzenia, Maciek Sodkiewicz odebrał z rąk patronów i opiekunów wyprawy banderę oraz honorowe proporce – które natychmiast zostały podniesione na flagsztoku i pod salingami jachtu. Wreszcie nadszedł moment oddania cum i Barlovento II znów pożeglowało na daleką północ.
Jak dzielnie sprawdza się nasz jacht w trudniejszych warunkach wszyscy mogli przekonać się natychmiast po tym, gdy minął główki portu. Neptun, władca mórz, zesłał swoją potęgą zdrowy wiatr, a Barlovento II, po postawieniu wszystkich żagli, miękko przechyliło się na burtę i rozpędziło do ponad 7 węzłów. Skacząca jak korek na fali motorówka z dziennikarzami nie mogła nadążyć.