O badaniu lodowców

DSC_0626
W ciągu ostatnich kilku dni Barlovento II i jego załoga z całego serca zaangażowali się w badania naukowe. Pod kierownictwem dr hab. Waldemara Walczowskiego sprawdzali, jak to jest ze Svalbardzkimi lodowcami.

DSC_0613 rotateJak wyglądają takie badania? Barlovento ustawia się przed czołem lodowca i z burty opuszczana jest sonda, która pobiera pobiera i bada próbki wody – bardzo szybki, bo aż dwie na sekundę! Sonda jest opuszczana na samo dno, a następnie powoli podnoszona w ustalonym tempie. Parametry rejestrowane przez sondę to zasolenie, temperatura i przejrzystość wody.

Następnie Barlo podpływa troszkę bliżej czoła lodowca – i znów sonda jest spuszczana do pwody. Po kilku-kilkunastu powtórzeniach można wyznaczyć rozkład temperatur i zasolenia zarówno i w funkcji głębokości, jak odległości od czoła lodowca.

 

DSC_0619Pomiary takie załoga Barlovento wykonała już dla lodowców Hans (w Hornsundzie), Avatsmark przy Stacji Polarnej UMK w Kaffioyrze oraz – chyba najciekawszy – lodowiec Hambergbreen, którego czoło znajduje się po wschodniej stronie Spitsbergenu. Dwa lata temu polscy naukowcy-polarnicy odkryli, że południowy kranice Spitsnergenu – Sorkapp – jest wyspą. Z resztą lądu łączy ją jedynie lodowec Hambergbreen. Gdy lodowiec się stopi, Hornsund zyska połączenie ze wschodnim wybrzeżem.

Czy to realne? niestety tak, lodowiec Hambergbreen topi się i kurczy w wyniku ocieplenia klimatu. Pytanie tylko – kiedy? Czy jeszcze za naszego życia? Nie wiadomo – ale dziś Hambergbreen ma zaledwie 7 mil szerokości…